Zgadzam się z Januszem, że ostrość jest na obszyciu kaptura. Co do trafiania z ostrością przy ruchliwości dzieci, to raczej unikaj małej głębi ostrości. Tym bardziej, że przy tym konkretnym kadrze tło jest daleko i można sobie było zapewnić margines błędu. Fotografując swoje pociechy na dworze staram się to robić w otwartej przestrzeni, co pozwala portretować przy większych przysłonach.