Witam Panie Januszu.
Liczyłem na to, że zabierze Pan głos w tym wątku. A) Bo jest Pan w autorytetem (przynajmniej dla mnie) B) bo Lubie polemiki z autorytetami (Jak zostanę przekonany, że nie miałem racji łatwiej to znoszę ;-) )

Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
Zacznijmy od tego, że zdjęcie jest niedoświetlone o jakieś 1.5 EV czyli na "dzień dobry" zoatało zaprzepaszczone jakieś 70% informacji które powinna zapisać matryca. Informacji nie da się odzyskać.
Czyli da się coś poprawić w moim wykonaniu. Punkt dla Pana


Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
Wywołanie też nie jest rewelacyjne.
Jak napisałem wcześniej jest to zgrane z kary z aparatu więc nie można tu mówić o wywołaniu. Specjalnie podałem taki materiał aby można było ocenić czy to nie wina sprzętu

Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
Chyba ostrość jest nie na buzi dziecka a gdzieś z przodu.
No tutaj mamy rozbieżność zdań. Mi się wydaje, że jeżeli już chybiłem z ostrością - co jest możliwe przy przysłonie 4 i ogniskowej na obiektywie ponad 200 mm ( do tego jeszcze krop - ma na to wpływ) - to moim zdaniem jest na kapturze dziecka. Czyli trochę "za".

Reasumując: Nie doświetliłem - mea kulpa, Zdjęcie przed wywołaniem - czyli mogę coś poprawić - niewiele z tego co przeczytałem. Ostrość za lub prze dzieckiem - moja wina czy aparat/obiektyw nieostrzy ?