A ja się poświęciłam i przeczytałam. Trzeba przyznać, że napisane z okrutnym zadęciem.
A nawiązując do tematu wątku: wizytówki, wizytówki i jeszcze raz wizytówki. Zostawienie kontaktu do siebie kosztuje Cię grosze, a nawet nie wiesz, kiedy taki "kontakt" do Ciebie wróci. To z moich skromnych doświadczeń początkującej.