Jako amator wymieniałem kilka razy sprzęcik dla samej zabawy z poznawania i testowania elektroniki.
Dziś wymieniłem (ponownie ) nikona na canona. Konkretnie d300 na 5d.
Na gorąco różnice:
- 5d jest jak żółwik. Reakcja na klawisze, przeglądanie menu i zdjęć, zgrywanie zdjęć działa potwornie wolno w porównaniu z d300.
- d300 banał ale nadal nie polubiłem kolorystyki,
- 5d daje piękne obrazki nawet z tanim 50mm 1.8.
- d300 zdaje się być znacznie mocniejszy, 5d przy nim jest wydmuszką.
- cena taka sama 5d=d300
- mi jest bliższy 5d... zobaczymy jak długo