Kupilem 50d poniewaz nie stac mnie bylo na 5d.Szkla jednak kupuje "przyszlosciowe" liczac na przejscie na pelna klatke.Jak dla mnie jakosc obrazka z ff jest znaczaco lepsza,moj wybor byl jednak ograniczony przez finanse.
Kupilem 50d poniewaz nie stac mnie bylo na 5d.Szkla jednak kupuje "przyszlosciowe" liczac na przejscie na pelna klatke.Jak dla mnie jakosc obrazka z ff jest znaczaco lepsza,moj wybor byl jednak ograniczony przez finanse.
Napiszę krótko: moja żona przeglądając wczoraj galerie z dpreview z 5D 550D i 60D nie mając pojęcia głębszego o fotografii jednoznacznie stwierdziła, że fotografie z 5D to kompletnie inna liga od pozostałych![]()
Tyle, że to tylko narzędzia w rękach ludzi. Równie dobrze można by powiedzieć - fotografujący piątkami to inna ligaTo oczywiście żart, więc proszę nie brać sobie zbyt mocno tego do serca.
Prawdą jest jednak, że piątki wybierają raczej ludzie z doświadczeniem. Za tym idzie odpowiedni wybór szkieł i często również umiejętności. To jakoś się zazębia i końcowy efekt bywa "wzmocniony".
Czemu? ja np. twierdzę że 350d i 5d1 mają bardzo podobną - bardzo dobrą - matrycę (pod względem rozmieszczenia pikseli, ich jakości itp. ), natomiast wszystkie "gęściej" upakowane dają dużo gorszy obraz wyjściowy (wymagający innego filtra przed matrycą) który wymaga potem przetworzenia.. o ile z 350d czy 5d prawie można było "puszczać" odbitki prawie bez ingerencji (oczywiście poprawnie naświetlone) tak w 40d czy 5d2 wymagają nieco korekt
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
No cóż, od lutego 2008 do 30-go grudnia 2010 biegałem z 350D i ni powiem złego słowa o możliwościach tego aparatu, ale od tegoż grudnia biegam z 50D i widzę, że tam, gdzie w 350D, w cieniach gubią się już szczegóły, w 50D jeszcze ich trochę jest. Niby niewielka różnica, ale jednak...
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
Bierz 50d naprawde jest w nim wszysko co potrzebujesz 5d jest swietny ale w plener tam sie sprawdza.
Canon 5d kilka szkieł...
może i tak jest jak piszesz, 50d nie miałem i tyle co widziałem, ale cienie to nie wszystko - mnie bardziej chodzi o tą tzw. "plastykę" i właśnie szczegóły które nie wymagają takiej obróbki.. i pewnie ma to też spore znaczenie jeśli chodzi o rozdzielczość szkieł.. generalnie jeśli porównasz rozmiary matrycy 350tki i 5d i gęstość upakowania pikseli to wyjdą bardzo podobnie, w "gęstszych" matrycach jest już pod tym względem troszkę inaczej..
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
Jak porobię trochę więcej zdjęć, w porównywalnych warunkach i o podobnej tematyce co 350-tką, to będę mógł podjąć poważniejszą dyskusję. Chwilowo jestem pod wrażeniem szybkości i dokładności autofokusa, wyrazistości ekranu, jasności i wielkości wizjera i całej masy różnych możliwych ustawień w menu, a takie chwilowe zauroczenie nie sprzyja obiektywności osądu. Póki co strasznie mnie ten aparat cieszy.
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
Tak - "per pixel" 350D może dawać przyjemniejszy dla oka obrazek. Z tym, że przy prezentacji zdjęcia (czy to na papierze, czy na ekranie) zawsze mamy do czynienia z przeskalowaniem, a to zmienia spojrzenie na wynik końcowy. Jeśli chodzi o obróbkę zdjęć z gęstych matryc - to prawda że wymaga więcej uwagi - zwłaszcza dla wysokich ISO oraz pełnej rozdzielczości. Dlatego ci którzy nie chcą zbytnio angażować się w indywidualną obróbkę każdego zdjęcia, mogą korzystać z trybów MRAW, SRAW dla wyższych ISO - taki obrazek można juz obrabiać "normalnie", a pikseli nadal jest wystarczająco dużo dla większości zastosowań.
To wszystko jednak nie zmienia jednego. Obecnie pełnoklatkowce dają większe możliwości przy pracy przy średnich i wysokich ISO oraz z szerokimi kątami. Aby na cropie mieć możliwości podobne do pełnej klatki, trzeba wydać tyle samo lub więcej - zamiast 135/2 musimy do cropa kupić 85/1.2 II. Jeśli takich szkieł będzie więcej - zestaw cropowy może stać się droższy od pełnoklatkowego. Oprócz tego na cropie pewne możliwości w ogóle nie są dostępne - np. nie ma kompletnie czym zastąpić 35/1.4 i 24/1.4. Szerzej od standardu crop nie ma szans konkurować z FF - po prostu aktualnie nie ma odpowiednich szkieł. To nie kwestia magii tylko polityki producentów.
Czytam ten watek i nic z niego nie wynika. To tak jakby sie spierac które święta są ważniejsze Wielkanoc czy Wigilia. przeciez 5D i 50D tak naprawdę mają zastosowanie do zupełnie innych rzeczy. Gdy np. robimy zdjecia w ruchu to na co mi plastyka z 5D jeżeli 50% zdjęć wyjdzie nieostrych ??? litości![]()
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII