Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 41

Wątek: EOD 1000D - co jest nie tak ze mną lub z moim aparatem?

  1. #1
    Coś już napisał Awatar Ajgor
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Legnica
    Posty
    54

    Domyślnie EOD 1000D - co jest nie tak ze mną lub z moim aparatem?

    Witam.

    Mam Canona EOS-a 1000D. Kumpel ma SONY Alpha 200. Aparaty mniej więcej porównywalnej klasy. Ja mam obiektyw kitowy (IS), i on ma kitowy. Razem byliśmy już na kilku imprezach. Ja robiłem fotki swoim Canonem, a on swoją Alphą. On robi cały czas na automacie, a ja większość, chociaż nie wszystkie (Warunki oświetleniowe były więc identyczne dla mnie i dla niego. Tymczasem fotki robione jego Alphą są pięknie naświetlone - zarówno bliższe, jak i dalsze obiekty są równomiernie widoczne, a te robione moim Canonem są jakieś kulawe. To, co bliżej, jest mniej więcej naświetlone (chociaż też nie zawsze), a im dalej od obiektywu, tym ciemniej, I nie mam tu na myśli odległości rzędu 10 czy 20 metrów, ale nawet w obrębie jednego pokoju. Nawet osoba fotografowana z 1,5 metra potrafi być niedoświetlona. Fotki wychodzą po prostu za ciemne. Mało tego. Raz na jakiś czas (powiedzmy jedna na 10 fotek) wychodzi dobrze naświetlona, mimo, że robione są na tych samych ustawieniach.
    Co jest grane? Przełączyłem na "P" i ustawiłem maksymalną kompensację ekspozycji, to fotki wyszły mniej więcej doświetlone, ale za to lekko (minimalnie) rozmyte. Czy ktoś może mnie objaśnić, co jest nie tak?
    Prawdę mówiąc lepsze fotki wychodziły mi Canonem PowerShotem A510. To znaczy przynajmniej pod względem naświetlenia.
    A może w pomieszczeniach robić fotki jakimś konkretnym programem, żeby były równomiernie naświetlone? Już nic nie wiem...
    Pozdrawiam.
    Ajgor
    Ostatnio edytowane przez Ajgor ; 01-01-2010 o 12:28

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Kraków/Szczecin
    Wiek
    45
    Posty
    1 641

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ajgor Zobacz posta
    To, co bliżej, jest mniej więcej naświetlone (chociaż też nie zawsze), a im dalej od obiektywu, tym ciemniej, I nie mam tu na myśli odległości rzędu 10 czy 20 metrów, ale nawet w obrębie jednego pokoju. Nawet osoba fotografowana z 1,5 metra potrafi być niedoświetlona. Fotki wychodzą po prostu za ciemne.
    Robisz z lampą? Pokaż przykład.
    zdRAWki
    Fotograf platoniczny

  3. #3
    Bywalec Awatar Tomeksad2
    Dołączył
    May 2008
    Wiek
    60
    Posty
    211

    Domyślnie

    Proponuję abyś na początek przeczytał ten wątek ( jeżeli jeszcze nie czytałeś )
    http://www.canon-board.info/showthread.php?t=2421
    W planach 5D Mk VII, 35 1,4L Mk IV, 85 1,2L Mk V, 135 2L Mk IV.

  4. #4
    Coś już napisał Awatar Ajgor
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Legnica
    Posty
    54

    Domyślnie

    Tutaj są dwie próbne fotki:

    http://ajgor.prv.pl/bin/sylwester

    Bez ingerencji programami graficznymi. Zdjęcia robione tylko z wbudowaną lampą. Z odległości około metra. Może półtora.
    Fotki robione za zewnątrz w dziennym oświetleniu wychodzą idealnie. Co ciekawe - zdjęcia robione w pomieszczeniu wystarczająco naświetlonym bez lampy wychodzą dobrze, a jak w tym samym pomieszczeniu włączę lampę to zdjęcie wychodzi ciemniejsze niż bez...

    Pozdrawiam.
    Ajgor.

    P.S. A w ogóle wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
    P.P.S. Tomeksad2 dzięki za linka. Przeczytałem tekst bardzo uważnie. Mogę powiedzieć, że wiem już coś na temat teorii pomiaru światła TTL Ale nadal nie mogę wyciągnąć praktycznych mniosków z tej teorii, czyli nie rozumiem, dlaczego lampa w trybie full Auto nie potrafi błysnąć jak należy, no i co zrobić, żeby było dobrze. Sorki za marudzenie, ale nie jestem fotografem, a jedynie amatorem
    Ostatnio edytowane przez Ajgor ; 01-01-2010 o 13:32

  5. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    834

    Domyślnie

    To normalne zjawisko jak błyskasz lampą na wprost.

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Kraków/Szczecin
    Wiek
    45
    Posty
    1 641

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ajgor Zobacz posta
    Tutaj są dwie próbne fotki:

    http://ajgor.prv.pl/bin/sylwester

    Bez ingerencji programami graficznymi. Zdjęcia robione tylko z wbudowaną lampą. Z odległości około metra. Może półtora.
    Fotki robione za zewnątrz w dziennym oświetleniu wychodzą idealnie. Co ciekawe - zdjęcia robione w pomieszczeniu wystarczająco naświetlonym bez lampy wychodzą dobrze, a jak w tym samym pomieszczeniu włączę lampę to zdjęcie wychodzi ciemniejsze niż bez...

    Pozdrawiam.
    Ajgor.

    P.S. A w ogóle wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
    1. Przeczytaj ETTL FAQ (link od Tomkasad2)
    2. Dawaj dłuższe czasy w manualu, czasem w trybie M regulujesz naświetlenie tła. W trybie P, z lampą na wprost, mogą się dziać takie rzeczy jak Tobie.
    3. Nawzajem!
    zdRAWki
    PS. to moja wypowiedź z innego wątku, na podobny temat - tam fotograf dziwił się długim czasom w trybie Av z lampą. Może Ci się przyda:

    Cytat Zamieszczone przez HuleLam Zobacz posta
    To jest normalne zachowanie ze srony aparatu. W trybie Av (Tv praktycznie nie używam) dobiera tak czas, by światło zastane wystarczyło do poprawnej ekspozycji (0EV), licząc, że lampa tylko doświetli scenę. W praktyce lampa (zwłaszcza na wprost) przy motywie odbijającym światło potrafi "zaszaleć. Przy Av polecam zabawę kompensacją siły błysku. A ogólnie to polecam do zdjęć z lampą tryb M i niezawodny sposób (rule of thumb):
    1. Bez lampy ustawiamy przysłonę na pożądaną głębię ostrości, ISO i czas tak, by utrzymać zdjęcie w miarę nieporuszone (może być lekko ruszone...). Czas ustawiamy tak, by światłomierz pokazywał -2/3 do -1EV (a dokładnie tyle, o ile chcemy mieć tło ciemniejsze od pierwszego planu)
    2. Włączamy lampę, ewentualnie ustalamy kompensację siły błysku (niekoniecznie). Lampa w trybie automatyki własnej (dopilnować, by "wyłapała" ISO/przysłonę) lub E-TTL
    3. Strzelamy i korygujemy siłę błysku / czas wg histogramu i rozkładu światła w scenie. Czasem korygujemy jasność tła, kompensacją siły błysku - jasność motywu głównego.

    Mi tak wychodzą ładnie wyglądające zdjęcia pamiątkowe
    Fotograf platoniczny

  7. #7
    Coś już napisał Awatar Ajgor
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Legnica
    Posty
    54

    Domyślnie

    I ten post dał mi więcej, niż pół roku fotografowania na automacie Chyba czas odejść od automatu, i zacząć robić na manualu. Kiedyś - w czasach analogów Zenithem robiłem wszystko manualnie, i było OK, a teraz mi się wydawało, że jak jest automat, to będzie OK. A tu ZONK. Fakt, że w czasach Zenitha miałem światłomierz, i taką obrotową tabelę naświetlań Coś w tym stylu:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Ta...swietlan_d.jpg

    A do jednej fotki szykowałem się kilka minut A teraz cyk i gotowe. Ale jednak co manual, to manual
    Nastawy w okolicach 1/5-1/8 sek, i przysłona w okolicach 4.5 dają dobre efekty. Cały pokój mniej więcej równomiernie naświetlony, i fotki nie poruszone
    Szkoda tylko, że to wiem PO Sylwestrze. Teraz będę miał kilkadziesiąt zdjęć do poprawy na komputerze, a jak wiadomo każda ingerencja psuje jakość, więc powinno się jej unikać. Ale co zrobić...
    Dziękuję za pomoc.
    Pozdrawiam.
    Ajgor.
    Ostatnio edytowane przez Ajgor ; 01-01-2010 o 14:09

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez HuleLam Zobacz posta
    ...niezawodny sposób (rule of thumb)...
    Super. Też wypróbowałem - fajnie działa.
    Pozdrawia douczony Leopold

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ajgor Zobacz posta
    I ten post dał mi więcej, niż pół roku fotografowania na automacie Chyba czas odejść od automatu, i zacząć robić na manualu. Kiedyś - w czasach analogów Zenithem robiłem wszystko manualnie, i było OK, a teraz mi się wydawało, że jak jest automat, to będzie OK. A tu ZONK. Fakt, że w czasach Zenitha miałem światłomierz, i taką obrotową tabelę naświetlań Coś w tym stylu:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Ta...swietlan_d.jpg

    A do jednej fotki szykowałem się kilka minut A teraz cyk i gotowe. Ale jednak co manual, to manual
    Nastawy w okolicach 1/5-1/8 sek, i przysłona w okolicach 4.5 dają dobre efekty. Cały pokój mniej więcej równomiernie naświetlony, i fotki nie poruszone
    Szkoda tylko, że to wiem PO Sylwestrze. Teraz będę miał kilkadziesiąt zdjęć do poprawy na komputerze, a jak wiadomo każda ingerencja psuje jakość, więc powinno się jej unikać. Ale co zrobić...
    Dziękuję za pomoc.
    Pozdrawiam.
    Ajgor.
    CO ZROBIĆ ?

    Zainwestować 300-400pln w jakiegoś Tumaxa czy sunpaka
    http://http://www.allegro.pl/listing...&category=8856

    Co zewnętrzna lampa to zewnętrza nawet jeśli najprostsza i w pełni automat to możliwość odchylenia palnika w każdą inną stronę niż na wprost fotografowanej ofiary da 100 razy lepsze efekty niż tym małym wypierdkiem wbudowanym w aparat - co najważniejsze zdjęcia nie będą aż tak płaskie.

    Z drugiej strony jeśli fotografujesz od święta to zapoznaj się z tajnikami lampy wbudowanej w canona
    ps. w menu twojego aparatu powinna być też opcja zmiany siły błysku +-2ev pobaw się z tą opcją jest przydatna.

  10. #10
    Coś już napisał Awatar Ajgor
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Legnica
    Posty
    54

    Domyślnie

    Prawdę mówiąc myślę nad tym Ale po pierwsze dopiero za kilka tygodni, jak dobrze pójdzie, a po drugie muszę żonę jakoś przekonać, że jest potrzebna Hehehe;

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •