Pomysł z lampami studyjnymi w kościele jest dla mnie co najmniej szalony. Rozumiem, że wielu "ślubniaków" dałoby się poharatać za możliwość robienia zdjęć w kościele na niskich ISO, ale chyba nie takim kosztem.
Myślę, że chodzi o panowanie nad światłem, a nie czułość ISO
zdRAWki