Ostatecznie mogę zostać na Tamronie 17-50 i sklejać panoramy:-) tak jak pisałem potrzebuję szkła pod APS-C do wnętrz.
Canon, kilka szkieł :-)
tego samyanga 14/2.8 nigdy nie brałem pod uwagę:-) wyczytałem, że ma 114 kąt widzenia ale znowu na FF czyli na APS-C za mało (72)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak myślę Sunders chyba padnie na Tokinę jutro ją podepnę w sklepie i sprawdzę jak to chodzi:-) Dziękuję wszystkim.
Ostatnio edytowane przez Tomzozo ; 29-12-2009 o 23:49 Powód: Automerged Doublepost
Canon, kilka szkieł :-)
Z tego co czytałem lat temu kilka o zenitarze to jedno z najlepszych szkieł pod M42 jeśli chodzi o szeroki kąt. A opinie o nim były takie że nie daje efektu BECZKI .
Na potwierdzenie kilka fotek tym obiektywem http://radekradziszewski.blogspot.com/
Poza tym obiektyw ostrzy już od 2.8 a na 5.6 mamy mega żyletę która pokrywa kadr nawet na brzegach czego we współczesnych konstrukcjach próżno szukać.
ZASTANOWIŁBYM SIĘ NAD ZENITAREM I TO POWAŻNIE wchodząc do środka nie trzeba używać AF jest statyw jest czas żeby się pobawić a to szkło z całą pewnością daje możliwości do zabawy i jest o wiele tańsze od każdego innego wymienionego w poście.
POZDRO I POLECAM OBEJRZEĆ ZDJĘCIA W LINKU> http://radekradziszewski.blogspot.com/
PS mam na myśli zenitara pod FF oczywiście
Ostatnio edytowane przez mateuszkaratysz ; 30-12-2009 o 11:30
Jestem posiadaczem zarówno Tokiny 11-16/2,8 jak i Zenitara 16/2,8 fisheye. Oto wrażenia w skrócie:
Zenitar na klatce APS-C daje wg. mnie mało interesujące obrazy- ani to "normalny" obiektyw, ani rybie oko. Niepełna klatka obcina na zdjęciach wszystko to co jest najbardziej w tym obiektywie podniecające- czyli dystorsję / monstrualne wyginanie linni bliskich krawędziom zdjęcia. Używam go z wielką radością na aparatach analogowych gdzie daje wspaniałe efekty i wiele przyjemności. Jeżeli pociąga Cię rybie oczko to radziłbym od razu razem z Zenitarem kupić jakikolwiek aparat analogowy Canona (nie jest to bez sensu bo najtańsze kosztują jakieś 50 zł). Używanie tego obiektywu na niepełenj klatce jest dla mnie krokiem rozpaczy- kit jest niewiele węższy, a na szerokim końcu niewiele ciemniejszy, no i ma autofokus.
Tokina 11-16 ma dwie, niezbyt dotkliwe wady: bardzo mały zakres zooma, ale i tak w 95% przypadków używa się go na 11mm, oraz wada druga- wyraźnie widoczna aberracja chromatyczna. Nie jest olbrzymia, ale jednak przy powiększeniu widac ją na każdym zdjęciu.
Reszta cech tego obiektywu to zalety- jest bardzo solidnie zbudowany, najjaśniejszy z szerokich kątów, ostry, no i co istotne- na 15-16mm można go używać bez żadnych zastrzeżeń w aparatach pełnoklatkowych, co też czynię na analogowym EOS 50E.
Cena niestety należy jednakoż do wad tego szkła.
Pozostałych wymenionych obiektywów nie używałem, za małym wyjątkiem Tokiny 12-24/4 (podpięta do Nikona D80)- wady chromatyczne jeszcze mocniejsze niż w 11-16, ale budowa równie solidna i cena niższa.
Miłego wyboru!
Polecam wymienionego wcześniej Canona 10-22, jest pod APS-C. Sam używam z 40D i myślę że do pomieszczeń jest jak najbardziej ok.
Canon 5d MKII, MKIII, C85 1,4IS + 580EXII, C35 1,4 C24 1,4 fish