Ja przesiadłem się z G3. Różnice to niewiarygodnie szybszy AF (najpierw z 24-70L, teraz z 135L). Dodatkowe pixele dSLR mają też wady. W czasie kiedy komputer obrabiał trzy pliki raw z G3 teraz obrabia jeden raw z 20D
Na pewno dSLR foto jest to o wiele droższa (dla mnie) zabawa. Daje jednak dużą wygodę. Chcę szerzej zmieniam szkło jest szerzej. Chcę szybciej zakładam szkło na 1.4 jest szybciej. Jest ciemno i chcę zrobić zdjęcie kręcę na H i klikam. Przy odrobinie szczęścia zdjęcie jest poprawnie naświetlone, gdy szczęścia zabraknie zdejmuję kolor z szumów i jest git.
Teraz po rocznej + przygodzie z dSLR widzę szum na fotkach z Ixusa na ISO 100 Fotki co prawda z domu (na dworze/polu nie widzę), ale cholera naprawdę widać ten syf już na 100-ce.
IMO najważniejsze jednak jest to by cieszyć się z robienia zdjęć. Tego po roku z G3 zaczęło mi brakować. Nie wyrabiał się AF. Niestety.