W sumie to się, po części "ustosunkowałem" w którymś filmiku :-)
W artykule jest trochę nieścisłości:
1. Wydaje mi się błędem generowanie "dual illuminant". Żeby poprawnie wygenerować dual trzeba mieć fizycznie dwa zdjęcia w różnych temperaturach barwowych i profil "pokrywa" TYLKO to co jest POMIĘDZY tymi wartościami czyli jest (w miarę) OK* dla INTERPOLACJI i bardzo do... niczego dla EXTRAPOLACJI. To jest natura każdej extrapolacji i wynika bardziej z matematyki niż z natury rzeczy. ALE... to ma sens jedynie wtedy gdy chcemy, żeby profil był uniwersalny. Tylko po co? Po co mieć coś uniwersalnego (czytaj gorszego) od konkretnego profilu do konkretnych warunków oświetleniowych? Zresztą uniwersalne to są - zrobione przez Adobe.
* OK oznacza "takie sobie"
2. Nie wiem co krzywa tonalna ma wspólnego z profilem (w sensie profilu KOLORU). To co jest w artykule to chyba nie do końca zrozumienie, że krzywa tonalna to część "profilu" czyli USTAWIEŃ ACRa i na sam profil kolorystyczny jest nakładana/dodawana zupełnie niezależnie. Profil koloru zawsze będzie tworzony dla "linear" a co potem z tym user zrobi to jego sprawa. Nadużywamy tu słowa profil bo profil koloru i profil wołania ACR to różne sprawy a wprowadza to sporo zamieszania. Profil wołania (ustawienia ACR) jest szerszy i zawiera w sobie profil koloru. :-)
3. No i najważniejsze DNG Profile Editor jest przede wszystkim EDYTOREM a nie "twórcą" profilu. Do tego Color Checker Passport czy cokolwiek innego (np. inCamera) jest znacznie lepsze. Tworzy jedynie profil koloru a nie otumania usera krzywymi i innymi bzdetami. Color Checker wręcz wymaga konwersji RAW do ACR bez "kombinowania" suwaczkami, krzywymi itp.
Na koniec mam dla Ciebie złe wieści. Mam naprawdę podejrzenia, że to Twój aparat ma taką przypadłość. Bawiłem się ostatnio 5D2 i było całkiem normalnie. To, zdaje się, taka sama matryca jak w 1Ds3 tylko z innym filtrem AA. Ktoś miał podobną przypadłość (chyba Tom01) z jedynką - nie pamiętam jak to się skończyło - chyba wymianą aparatu.
4. Zupełnie nie wiem jak odnieść się do narzekań na rendering w światłach. Mnie się wydaje, że to co najmniej przesada albo znowu narzekanie, że program nie potrafi wyciągnąć informacji z mocno prześwietlonych partii zdjęcia. Był kiedyś problem "obwódek" wokół mocno wypalonych blików (np. odbicia od pofalowanej wody) i np. CaptureOne radził sobie z tym lepiej. W ACR 5.x (chyba w 4.x już to było - nie pamiętam) problem właściwie zniknął - ACR w zakładce Lens Correction w CA ma "highlight edges" i "all edges" które sobie z tym radzą całkiem dobrze - zwykle PO korekcji CA. To trochę problem "filozofii" producenta czy więcej robić w "auto" czy dawać obraz bardziej "surowy" dając userowi większe możliwości. Mnie bardziej odpowiada to drugie. :-)