Witam;
Mam pytanie czysto teoretyczne.
Chodzi mi o to którym obiektywem złapię więcej światła zastanego z ręki.
(1) Obiektywem ze zmiennym światłem f 1:3,5-5,6 ze stabilizacją czy
(2) obiektywem ze stałym światłem f 1:2,8 bez stabilizacji.
Dajmy na to że ogniskowa w obu ustawiona jest na 50 mm.
Ten ciemny ma wtedy przysłonę f=5,6. Według producenta stabilizacja umożliwia wydłużenie czasu o 3 EV.
Załóżmy, że przy obiektywie (2) ustawiona jest ekspozycja na t=1/30 s i f=2.8 i jest to ekspozycja prawidłowa (ISO 200).
Czy obiektywem (1) stosując stabilizację w granicach jak podaje producent jestem w stanie zarejestrować tyle samo zastanego światła, czy uzyskam też prawidłową ekspozycję dla tych samych warunków oświetleniowych.
Pomijam wszystkie inne zalety jasnego szkła. Chodzi mi tylko o ekspozycję.
Chodzi o to czy obiektywem z przysłoną f=5,6 i stabilizacją (wydłużony czas naświetlania) jestem w stanie uzyskać tak samo doświetlone zdjęcie jak obiektywem f=2,8 i czas t=1/30 s. Czy stabilizacja rzędu 3 EV jest w stanie skompensować ciemne szkło?
Wszystkim dziękuję za odpowiedź.