Apropos wpadania do wody ... dostalismy kiedys drukarke HP na serwis, oblookalem stwierdzialem ze to nic co moglbym zrobic samemu wiec odeslalem do nich zeby zrobili. Po 3 tyg czekania i upominania sie o jej zwrot przyszla paczka z drukarka i drukiem ze naprawa byla niemozliwa wiec wyslali nowa. Zdziwilem sie totalnie no ale mile zaskoczenia tez sie zdarzaja czasami. W ten sam dzien przyszedl klient wiec ja mu mowie ze dostal nowy sprzet, wyciagam pudelko otwieram, pokazuje oryginalne nowe zapakowane tusze, wyciagam drukarke i normalnie nogi sie pode mna ugiely ... wygladala jakby jakby komus wpadla do czarnego tuszu.Zamieszczone przez Ramirez
Nie musze mowic jaka to byla idiotyczna sytuacja. Przeprosilem faceta, zalatwilem mu nowy sprzet, a wszystkie kolejne serwisy ogladalem juz z kazdej strony![]()