Wejście w system - na co zwrócić uwagę przy zakupie

[heralek]

Przymierzam się do zakupu 5DMII + 50 1.4 + 24-70 + 70-200 f4 IS. Sporo się naczytałem o małej powtarzalności obiektywów Canona (zwłaszcza 24-70 i 50-ki). W związku z powyższym zamierzam kupić sprzęt w necie, a odebrać osobiście z możliwością sprawdzenia na miejscu. Nie wyobrażam sobie kupowania "kota w worku" przy tak dużej sumie.

Czy ktoś może ma jakiś patent na co zwrócić uwagę podczas odbioru osobistego? Wiadomo, że trzeba mieć ze sobą laptopa i pyknąć kilka kadrów. Trochę głupio robić zdjęcia planszom testowym (to chyba w miarę wiarygodny test).

Czy rzeczywiście Canon ma problemy z powtarzalnością, czy to jest jakaś teoria ludzi kupujących sprzęt z niewiadomego źródła?

[trzeszcz6]

Chcesz kupić nowe czy używane?

[heralek]

Chcesz kupić nowe czy używane?

Zapomniałem dodać - nowe.

[Viqy]

Trochę głupio robić zdjęcia planszom testowym (to chyba w miarę wiarygodny test).

Ja tam zawsze testowałem na moim zegarku lub literaturze w sklepie. Są równie wiarygodne jak plansza. A tak wogóle od dłuższego czasu nie testuję ... i żyję.

[Pretender]

Trochę głupio robić zdjęcia planszom testowym

Dlaczego głupio? Wcale nie. Głupio by było, gdybyś nie sprawdził przy odbiorze, a później okazało by się, że coś jest nie tak.


Pozdrawiam

[punky]

mam 50 1.8, 70-200 2.8, 85 1.8
kupowane przez net

na 5dII 40D 400D śmigają bardzo powtarzalnie

[fabrykant]

Uważam że wydając sporą kasę na sprzęt nie należy się specjalnie krępować ze sprawdzaniem go pzred zakupem. Z moich kupwanych "zdalnie" przez internet obiektywów bez problemu zachowują się: 70-200/2,8, 100/2,0, Tamron 17-50, za to Sigma 30/1,4 wymagała regulacji gwarancyjnej (frontfokus). Natomiast kupowana i sprawdzana osobiście w sklepie 85/1,8 działała bardzo pięknie, ale po pół roku rozregulowała się i musiałem ją wysyłać do ustawienia. Póki kupujemy nowy sprzęt, to jedynym problemem jest oczekiwanie na naprawę, gorzej kiedy gwarancja się kończy.

[heralek]

Uważam że wydając sporą kasę na sprzęt nie należy się specjalnie krępować ze sprawdzaniem go pzred zakupem. Z moich kupwanych "zdalnie" przez internet obiektywów bez problemu zachowują się: 70-200/2,8, 100/2,0, Tamron 17-50, za to Sigma 30/1,4 wymagała regulacji gwarancyjnej (frontfokus). Natomiast kupowana i sprawdzana osobiście w sklepie 85/1,8 działała bardzo pięknie, ale po pół roku rozregulowała się i musiałem ją wysyłać do ustawienia. Póki kupujemy nowy sprzęt, to jedynym problemem jest oczekiwanie na naprawę, gorzej kiedy gwarancja się kończy.

Hmm.... okres gwarancyjny w Canonie nie rozpieszcza... czy szkiełka często trzeba dawać do regulacji, czy są to raczej sytuacje rzadkie? Miałem obiektywy Zuiko (14-54, 50-200, 50) i przez 5 lat nic się nie rozregulowało i można rzec, że przy sprzedaży były jak nowe. Dlatego dziwi mnie, że takie sytuacje mają miejsce w szkiełka Canona. Co masz na myśli pisząc "rozregulowała się" (BF, FF, luzy).

[Alde]

... czy szkiełka często trzeba dawać do regulacji,...

Nie spodziewaj się że wszyscy którzy nie regulowali nigdy szkiełek Canona nagle napiszą o tym w wątku ... najczęściej piszą ci co mieli problemy. Ja przez naście lat użytkowania Canona nic nigdy nie regulowałem i nie naprawiałem pewno podobnie jak 97 % innych użytkowników.

Posiadałem 4 Sigmy i też wszystko było oki, jedną mam do dzisiaj ..

[RHF]

Nigdy nie regulowałem szkieł Canona Nie przebierałem ich w sklepie Nie mam BF/FF Robię zdjęcia