Niestety ze swoich (nie pytać, NIE PODAM) źródeł wiem, że kocis ma niestety rację :-(Zamieszczone przez kocis
Dlatego sprzęt kupuje w bhphoto.com
Niestety ze swoich (nie pytać, NIE PODAM) źródeł wiem, że kocis ma niestety rację :-(Zamieszczone przez kocis
Dlatego sprzęt kupuje w bhphoto.com
Ostatnio edytowane przez gietrzy ; 10-10-2005 o 09:44
the silence is deafening
Pod postami ,,macalem 5D,,chyba tamZamieszczone przez Auwo
1 Ds mark III 17-40L . 24-70L, 70-200 IS 2,8 , 85f1,2 II 580EXII
Ja nie napisałem, że cały sprzęt... itd...
Nie dotyczy to wszystkich sprzedawców internetowych, chodzi jedynie o znacząco wyższy odsetek "faków", i o nic więcej!
A co do wyrazu BREDNIE. Poczekam cierpliwie na odpowiednio rozpaczliwy temacik na forum. Coś mi mówi, że nie będę musiał długo czekać.
Naprawde dawno nie widzialem takich (sorry za slowo) bzdur !Napisał kocis
Może nie tak szybko oskarżaj o pisanie bredni.
Oto kilka sposobów:
1. wadliwa partia, powyżej 10% bubli w serii - upust ~70%
2. wszystkie powypadkowe - np.: uszkodzenia w transporcie, pożary, powodzie itp... tam gdzie zadziałało ubezpieczenia - upust ~50%
3. pochodzące z przestępstwa na szkodę dużych magazynów - tu naturalnie bez upustu.
4. poświąteczne zwroty sprzętu w USA - upust 25 - 50%
5. wszystkie zwroty reklamacyjne - upust negocjowany
I niestety całe to barachło pojawia się w sieci.
O ile caly ten wywówd w 1 czesci jest kompletną głupotą, a szczegolnie zdanie kończące, ze to sie pojawia w sieci (w domysle u nas), o tyle sprzet uszkodzony jest wysprzedawany lokalnie i jest to promil albo mniej.
Generalizowanie takich spraw to szczyt fantasmagorii
Poniewaz sam kupuje sprzet ze zrodel poza dystrybutorami oficjalnymi (za granica) wiec doskonale wiem, ze te brednie nie maja zadnego pokrycia w rzeczywistosci. Sprzet kupowany (szczegolnie w Azji) pochodzi przede wszystkim z wilkeich hurtowni lub nawet fabryk producentow i nie ma to nic wspolnego z wadliwymi partiami!
Drobni (!!! sprzdaja tak za 100.000usd miesiecznie) hurotwnicy, ktorzy oglaszaj sie na eBay lub nawet nie, maja umowy z tymi fabrykami (lub specjalnymi dzialami) i nie ma tutaj mowy o zadnym przekrecie.
Jest to pelnowartosciowy sprzet, na ktory te "misie" maja faktury i gwarancje fabryczne. Tylko ze nie maja oni mozliwosci ich podbicia !?I dlatego miedzy innymi sprzet jest tanszy.
Jesli kotokolwiek sledzi rynek wschodni i zachodni to zauwazyl ze na przestrzeni ostatnich 3-4 miesiecy ceny sie wyrownaly, a nawet w Azji jest trudniej kupic taniej niez w BH !! Tego wczesnieuj nie bylo.
To akurat jest powod przewagi popytu nad podaza i nic sie nie zmieni dopoiki firmy beda bombardowac nas z taka czestotliwoscia nowym sprzetem. Ale to ich strategia.
Dostawcy z Azji placza, bo juz nie oplaca sie kupic u nich 70-200VR za 1300usd, bo po porstu nie ma tego w fabrykach i ceny poszly w gore
Opusztoszaly stocki na 24-70, 28-70 a nawet 70-200 (nonIS) jest praktycznie niedostepny.
Nie mowie juz o ptromocjach, ktore nie istnieja obecnie.
Tak wiec z łaski swojej prosze nie wprowadzac ludzi w blad i nie wciskac im kitu, ze wiekszosc sprzetu, ktory kupuja u TIP to sprzet popowodziowy!! i zwrot z ChrismasPrzeciez to smieszne!
Tyle, bo szkoda gadac...
iczek - doskonała puenta![]()
Dobra jest. Piszę sobie bzdury wyssane z palca.
Przecie każdy i tak kupuje gdzie mu wygodniej.
Wolność jest.
Z psychologicznozlosliwego punktu widzenia - kupiles (przeplacajac) u polskiego dystrybutora i jakos probujesz wytlumaczyc sobie czemu drozejZamieszczone przez kocis
Rozumiemy 8)
Vitez, muszę powiedzieć, że przekonałeś mnie tym "psychologicznozłośliwym" punktem widzenia. Nie bez znaczenia jest fakt, że zaczynam kumać znaczenie uśmieszków.
Przy zakupach sprzętu i tak odliczam VAT i podatek dochodowy. Więc mam taniej niż w najtańszym e-sklepie. No i jakoś tak sympatyczniej się od człowieka "realnego" kupuje. Starej daty chyba jestem, albo co?
A jak to wszystko przemyślałem sobie, to jednak wolę nie mieć racji. I tak zakupy przez internet będą się rozwijały i jakość tych usług będzie rosła. Chyba nie ma innej drogi. Takie czasy.
Tu masz racje i sporo osob moze ci pozazdroscic.Zamieszczone przez kocis
A np ja kupuje (zamawiam) przez Internet ale odbieram najczesciej osobiscie - co ty na taki mariaż ?No i jakoś tak sympatyczniej się od człowieka "realnego" kupuje. Starej daty chyba jestem, albo co? (...) I tak zakupy przez internet będą się rozwijały i jakość tych usług będzie rosła.
Zakupy przez internet nie oznaczaja jednoczesnie koniecznosci wysylki a przez to ryzyka.
Jednoczesnie zakupy osobiste nie oznaczaja jednoczesnie wyzszych cen niz internetowe - bo mozna zamowic w sklepie/u sprzedawcy internetowego po cenie internetowej a odebrac w sklepie fizycznym/od osoby fizycznej.