
Zamieszczone przez
kocis
Może nie tak szybko oskarżaj o pisanie bredni.
Oto kilka sposobów:
1. wadliwa partia, powyżej 10% bubli w serii - upust ~70%
2. wszystkie powypadkowe - np.: uszkodzenia w transporcie, pożary, powodzie itp... tam gdzie zadziałało ubezpieczenia - upust ~50%
3. pochodzące z przestępstwa na szkodę dużych magazynów - tu naturalnie bez upustu.
4. poświąteczne zwroty sprzętu w USA - upust 25 - 50%
5. wszystkie zwroty reklamacyjne - upust negocjowany
I niestety całe to barachło pojawia się w sieci.
Ale są też sposoby dobre.
Wielcy sprzedawcy internetowi mogą kupować bezpośrednio w fabrykach. Tam upust dochodzi do 50% przy dużych seriach, pod warunkiem, że bierze się sprzęt jak leci. I bez prawa do zwrotu. Więc jakiś procent bubli trzeba opchnąć. Wielcy sprzedawcy załatwiają sobie własne układy z serwisami.
Ale w sumie nie jest tak źle. Po prostu w sprzedaży internetowej jest tylko wyższy procent sprzętu wadliwego i trudniejsz procedura wymiany na nowy.
Może słynne problemy z obiektywami EF 24-70/2,8L, czy też FF/BF wynikają właśnie z tego?
Ale to tylko przypuszczenie.