to ja się wypowiem...
pare lat temu miałem podobny dylemat (wtedy wchodzil 400D) kup na poczatek 450 + zwykłego kita i daj sobie kilka miesięcy. Szybko dojdziesz do tego co Ci jest potrzebne sam
Za te pieniążki ktore Ci zostaną kup tanie szkło 50.1.8 i wtedy zobaczysz jakie rewelacyjne portrety można robić stałoogniskowym obiektywem o niezlym swiatelku.
Ja na poczatku tez kombinowałem. Prawie wpakowalbym sie w kanał pod nazwa sigma 18-200.
Robiąc zdjęcia 18-55 zaczęło mi brakować teleobiektywu - wziąlem do ręki Sigme 70-300 a potem... 70-200/4L i... stwierdziłem ,ze sigmę powinni dodawac gratis do gazet (wiem - przejaskrawiam) zbieram na L.
może się okazać, ze kręci cię makro + portrety (wtedy kupisz 100mm) może sie okazać, ze w większości używasz szerokiego kąta i poszukasz czegoś innego.
Kup samego kita + 50mm a na resztę poczekaj
nad 1000D bym się nie zastanawial nawet. mnie do szalu doprowadzala ergonomia (a raczej jej brak) w 400D i puscilem go na allegro.
Twoje zdanie co do uzywanego sprzętu foto rozumiem. Sam wolalem kupić bez gwarancji nówke z Hongkongu niż uzywany w PL
Powodzenia w wyborze i udanych zdjęć.
PS WIem, ze się powtarzam, ale kup 50mm/1.8 to to najlepszy z tanich obiektywów a daje niesamowicie dużo mozliwości.