Zastanawiam się co piszący chcą osiągnąć, lub jaki jest ich stan wiedzy, jeśli piszą że AF w jakimś aparacie jest lepszy od innego aparatu.
Przecież AF jest albo i nie;- w obiektywach. Np właśnie staram sie sprzedać manualną portretówkę i zakupić podobną tylko posiadającą AF. Te 3-4s pozornie bez różnicy na ustawienie ostrości - okazują się jednak bardzo potrzebne.
Inna sprawa to punkty AF - te przypisane są do aparatu. 7 czy 9, a może 11? Wg mnie różnica niewielka. Kupując aparat taki a nie inny (czyt. droższy/lepszy) nie oczekujmy 51 polowego AFw tej cenie.
btw używam bocznych punktów AF, to bardzo przydatna rzecz![]()