:-) :-) :-)
To niestety najprawdziwsza prawda. Na dzisiaj jedynie małe "rodzinne" firmy tak mają. No może jeszcze ze 2-3 laby z ambicjami. W FotoJoker, MM i innych molochach to naprawdę "joke" robić odbitki albo "joker" je obsługuje. Taki joker potrafi wsadzić kasetę z chemią odwrotnie a ponieważ niby się nie da to ją kolanem upchnie.
PS. Dla nieznających angieleskiego joke=żart, joker=żartowniś - no i tak właśnie jest ;-)