Witajcie, dawno nie pisałem na Canon Board - praktycznie od czasu współpracy z Januszem Body przy artykule o zarządzaniu barwą.
Dziś zobaczyłem sporo rejetracji w labie i zanim odpiszę wszystkim mailowo, postanowiłem napisać we właściwym wątku.
Nie ma labów uniwersalnych - nie da się produkować zdjęć w jakości profesjonalnej i cenach allegro - jest albo, albo.
Jeśli ktoś wymaga jakości w pełni profesjonalnej (nie tylko papieru pro) - to i sam musi być świadomym użytkowikiem sojego sprzętu.
Prowadzimy laboratorium FUJI FDI z nastawieniem na WPÓŁPRACĘ z zawodowcami - to oznacza, że nie weszliśmy do programu labów internetowych Fuji, że nie szukamy klientów w stylu 500 odbitek za 100 zł.
Poświęcamy duży nakład środków i czasu na testowanie, profilowanie sprzętu.
Praktycznie 20% efektywnego czasu pracy labu na to idzie.
Owszem - staramy się zapewnić klientom najlepszej jakości materiały (Papier DPII Fuji, chemia Fuji) - ale wymagamy z ich strony spełnienia rygorystycznych warunków przygotowania plików - wysiłek dwóch stron składa się na efekt ostateczny zdjęcia.
Fotografowie oczekują przewidywalnej zgodności odbitki z monitorem, odpowiedniego nasycenia barw, głębi czerni i ostrości.
Jakie warunki ze swojej strony muszą spełnić, żeby nasz lab (nie piszę w imieniu innych laboratoriów) był w stanie spełnić wymagania?
1. Praca na skalibrowanym monitorze.
wymagany jest KONIECZNE kalibrator sprzętowy - on jest odpowiedzialny za stworzenie profilu monitora, z którego skorzysta Photoshop wyświetlając poprawnie barwy.
2. Przygotowanie zdjęc w odpowiedniej do odbitki rozdzielczości i w takiej rozdzielczości odpowiednie wyostrzenie - w podglądzie 100%. Nie ma co przeostrzać, nie wyglada to potem naturalnie.
Oferujemy dokładną tabelę wielkości/rozdzielczości odbitek.
3. Konwersja do profilu wybranego papieru.
My już nie zaglądamy do zdjęć - kontrolujemy pieczołowicie tylko kilka pierwszych zamówień fotografa - dopóki nie wyjaśnią się wszystkie nieścisłości ustawień w Photoshopie, nie zostaną dopracowane akcje przygotowujące materiał do labu.
4. Zapis pliku w jpegu o jakości 10, bez dołączania profilu (już po konwersji) - to odchudza znacznie "paczke" z zamówieniem przy zachowaniu pełnej jakości.
5. Kazdemu klientowi z pierwszym zamówieniem dodajemy pakiet wydruków plików testowych dostępnych na serwerze ftp - służą one głównie do weryfikacji oświetlenia odbitek/jasności monitora.
Bez odbitek testowych - np. przy pierwszym zamówieniu koniecznie trzeba zwracać uwagę na histogram - żeby na wszystkich zdjęciach nie miał płaskiej linii np. po prawej stronie. Taki efekt na całym materiale może oznaczać, że nasz monitor za jasno świeci (wtedy przyciemniamy zdjęcia i takie wlasnie , za ciemne zrobi lab).
Wszystkim, którzy po przeczytaniu tego wątku zarejestrowali sie na naszej stronie dziś wyśle maile z prośbą o krótką informację zwrotną.
Po otrzymaniu info zakładamy konto.
Proszę, nie dziwcie się takiej procedurze - lepiej jest pracować z mniejsza grupą fotografów i w punkt spełniać ich czekiwania, niż męczyć się z najtańszymi pakietami "500 za 100" i nie mieć z takiej pracy żadnej satysfakcji.
Nie jest konieczna rejestracja na www, żeby sprawdzić ceny, wymagania.
Wszystko jest dostępne tu:
ftp://ftp.adstudio.com.pl/profile/
No i na koniec odniesienie do cytatu z początku posta.
Zdjęcia czarno białe nie mają być dostarczone do labu w skali szarości.
One dalej powinny być zapisane w trybie RGB, ale skonwertowane do profilu papieru zapewnią neutralny, bez zafarbów wygląd odbitki.
Czasem drobne wzorki na koszulach, tłach, cienkich ramkach powodują delikatną interferencję laserów i wtedy w takich miejscach może przebić się jakiś zafarb - ale raczej nie zakłóca to ogólnego, neutralnego odbioru poprawnie wykonanej odbitki cz-b.