Z moich obserwacji wynika, ze wiekszosc ludzi trafiajacych przypadkowo lub z przymusu do czolowych galerii i muzeow europejskich gdzie prezentowane sa arcydziela malarstwa rowniez jest znudzona. Czyzby dlatego, ze obrazy sa nudnawe i nijakie? ;-) Przeciez do tego wszystkiego potrzebne jest estetyczne otrzaskanie.