W niektórych sytuacjach wywołujemy zdjęcia innymi metodami. Niekoniecznie Orwigiem. Zresztą tych "niektórych sytuacji" jest więcej niż "których". Każda metoda ma swoje zady i walety - Orwig też.
A co jak JUŻ MAMY jpeg a do tego odnosi się przykład! Do Lab i z powrotem do jpeg to konwersja dwa razy. Co psuje bardziej - raz krzywe na warstwie korekcyjnej czy dwukrotna konwersja? Sprawdź sam.
EDIT:
(1.4 MB) : http://webinarium.karolczyk.az.pl/LAB.wmv