też myślałem poważnie o zakupie blendy ale narazie daję sobie z tym spokój...
wydatki odkładam narazie na bok.
na pierwszym miejscu jak już to torba na ramie.
do pracy z blendą to pozatym trzeba mieć kogoś co będzie miał ochotę Ci asystować, a tutaj nikogo nie mam
Jeśli chodzi o książkę "Portret ...." to liczyłem że dorwę ją w bibliotece w mojej szkole ale niestety
Zastanawiam się więc nad kupnem, no bo w sumie nie droga.