Mnie również wszystko jedno czym fotografuje autor wątku, zaproponowałem cyfrę bo szybciej nauczył by się na niej zdjęcia robić a w tym konkretnym przypadku posiadanie analoga to tylko poza.
Mnie również wszystko jedno czym fotografuje autor wątku, zaproponowałem cyfrę bo szybciej nauczył by się na niej zdjęcia robić a w tym konkretnym przypadku posiadanie analoga to tylko poza.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
Chyba przesadzasz trochę. Mnie się tak nie wydaje co do tej pozy.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Dla mnie poza to raczej kręcenie takich filmów http://www.youtube.com/watch?v=fcwXT...1&feature=fvwp i robienie zamieszania przy pomocy starych rupieci. Natomiast jeśli ktoś przy pomocy tych zabytków robi zdjęcia to nie widzę nic złego.
Zbieżność imion jest przypadkowa i ja z tym filmem nie mam nic wspólnego.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Grunt to wiara w siebie. Wątek (o niczym) się rozrasta, za chwilę N.J. zostanie forumowym mądralą.
Chyba trochę przesadzasz. Nie rozumiem najeżdżania na autora wątku. Można coś doradzić, a jak się człowiek nie zgadza z odpowiedzią czy podejście autora wątku, wystarczy tu (więcej) nie zaglądać i tyle. Po co do razu napadać na kogoś?
Ja mam raczej podobna opinię co Pank. Czy kupienie aparatu analogowego i publiczne szerzenie niechęci do cyfrówek (ktorymi przecież każdy frajer potrafi zrobić zdjęcie...) czyni z kogoś lepszego fotografa?
Zdjecia zrobione przez N.J jakoś tego nie oddają... Widać że gościu nie potrafi sterować balansem bieli, głębią ostrości ekspozycją itd. Zdjęcia naprawdę niczym się nie wyrózniają, żeby nie napisać że są poprostu słabe...
Czy z góry należy mu sie respekt za to że podjął się focenia analogiem, a nie poszedł na łatwiznę i robi zdjęcia cyfrówką? Dla mnie to, jak i sam sposób odbierania krytyki przez NJ świadczy o jego zbyt wysokiej pewności siebie.
Trudno się nie zgodzic, że te zdjecia sa bardzo slabe. Ale mysle, ze niech chłopak cyka dalej. Bo przeciez jak inaczej ma sie nauczyc fotografii? Skoro nie chce kupic cyfrowki wiec wybrał "droższą drogę", to jego sprawa.
Ostatnio edytowane przez dinderi ; 15-12-2009 o 00:47
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
Słabe nie słabe ale skłaniają do skreślenia paru zdań. Zobaczymy co będzie dalej i czy będzie. Tak na marginesie na Forum jest wiele fajnych zdjęć, prawdziwych rodzynków a w wątkach tych nie ma ani jednego komentarza. Więc może po prostu słabsze są lepsze?
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Panie pank, nie przyjmuję pozy artysty i nigdy tego w planach nie miałem. Do szkoły już nie chodzę ale na dziewczynach mój zapał robi wrażenie i rucham naprawdę dobre laski. Nie wiem dlaczego, aż tak moja osoba(bo jestem pewien, że bardziej się skupiasz na mnie i mojej postawie niż na moich zdjęciach) denerwuje ciebie. Myślę, że praktycznie nikt nie zauważył tego, że nie powiedziałem złego słowa o cyfrówkach. Nie dyskutowałem nad wyższością kliszy nad matrycą nie mówiłem, że na cyfrówce każdy może robić zdjęcia a na analogach wybrani. Więc skąd ta niechęć.
Jeżeli uważasz, że traktuję lustrzankę jak kompakt to się grubo mylisz. Jedyna rzecz jaką robiłem która w jakiś sposób może nawiązywać do kompaktu to, że zawsze naświetlałem zdjęcie zgodnie ze światłomierzem. Nigdy w canonie nie używałem innych opcji oprócz M. W zenicie tym bardziej. Uwierz mi, że wiem co nieco o głebi.
[14]
I staram się szukać ciekawych ujęć, niestety nie zawsze mi warunki na to pozwalają. Co do centralnych kadrów też się nie zgodzę.
[15]
Nie mogę przedstawić tutaj wszystkich moich zdjęć bo na wielu z nich są ludzie których nie chce pokazywać w internecie bądź też oni tego nie chcą.
Żebyście nie myśleli, że wybrałem analoga ale sam nie wiem po co. Chce robić na kliszy bo sprawia mi to frajdę, lubię zapach chemii kiedy wywołuje negatywy czy też robię odbitki. Jeżeli bym miał cyfrę stanowczo za dużo czasu bym poświęcał na obróbkę zdjęcia w PS. Mam pewne założenia co do moich zdjęć, między innymi takie że nie kadruje zdjęcia po naświetleniu go na kliszę. Wiem, że jeszcze dużo muszę się nauczyć. Chętnie przyjmuję krytykę a nie atak (chociaż to może za mocne słowo) na moją osobę.
x-mac, Sergiusz, sid, micles, oasisman, jacapa, dinderi dzięki za to że napisaliście więcej niż dwa słowa i daliście kilka ciekawych rad. Nie namawiajcie mnie do cyfry bo nie interesuje mnie.
Ołówek
Może i jestem laikiem ale nigdy nie słyszałem o korekcie balansu bieli w aparacie analogowym, o głebi ostrości jakieś pojęcie mam co do ekspozycji to faktycznie strasznie byłem w plecy ale nadrobię to na pewno. Chce się rozwijać, głównie do tego dążę we wszystkim co robię, czy to sport czy jakaś inna pasja.
Więc chłopaki bez spiny i wołałbym żebyście jednak pisząc poświęcali większą cześć posta moim zdjęciom a nie mojej postawie artysty wybrańca itd. Bo raczej tak nie wyglądam (można nawet powiedzieć że jestem odwrotnością takiej osoby, jestem bardzo towarzyski) 8) i zdecydowanie się takim nie czuję.
[16]
Wrzucam narazie ostatnie zdjęcie, głównie po to żeby pokazać, że nie robię kompaktemI wiem po co służy pierścień przesłony i jak nim kręcić oraz, że czasami fartem
wybiorę inną pozycje niż na przeciwko fotografowanego obiektu bądź też osoby.
Następne zdjęcia będą po nowym roku prawdopodobnie będę miał okazje porobić ciekawe akty i przy okazji porobić kilka zdjęć reklamowych do mojego interesu więc zboczuchy szykujcie się.
Ostatnio edytowane przez Notch Johnson ; 15-12-2009 o 03:07