nic. masz nauczke życiową, a nowy, pachnący 60d w fotojorkerze np. kosztuje raptem ok. 150 zł więcej... dlatego ja np. wole zapłącić te sto czy dwieście więcej i: spać po nocahc, nie martwić sie, ze sprzet jest niewiadomoego pochodzenia, wiedziec, że mam go z poskiej dystrybucji i na gwarancji i tyle. nie chcę Cię absolutnie pouczać, bo nie o to chodzi. po prostu z tego wątku jasno wynika, że czasem lepiej się zastanowić i nie walić jak w dym zawsze tam gdzie jest (minimalnie) taniej.