-
Potwierdzam, za MC_ oraz adamem - NIE MA NA CO CZEKAĆ! Jak pisałem - ja złożyłem równolegle sprawę na policji oraz staram się odzyskać pieniądze w drodze powództwa + codziennie wysyłam im maile, że czekam na kasę. Dzisiaj nawet odpisali: "Pieniądze zostaną Panu zwrócone do końca następnego tygodnia. Przepraszam za zaistniałą sytuację, nikt nie chce przywłaszczyć Pana pieniędzy, obecnie czekamy na zwrot wpłaconej kwoty od dystrybutora.". Oczywiście kolejna bzdura, ponieważ ja umowę zawierałem z nimi i ich umowy z kimkolwiek innym mnie nie interesują, ale już mniejsza o to.
Jest tak: w ostatecznym przedsądowym wezwaniu do zwrotu zapłaconej kwoty wyznaczyłem im termin na ten piątek, tj. 16 marca - nieprzekraczalny. Brak kasy - w poniedziałek prawnik składa pozew. W tym momencie sąd wydaje NAKAZ zapłaty, gdzie ujęte są już koszty wniesienia pozwu (300 zł), koszty radcy (chyba 1200 zł) oraz odsetki. W tej sytuacji oni mogą wnieść sprzeciw. Jeśli to zrobią, zaczyna się rozprawa. To owszem, może potrwać, ale odsetki rosną, więc nie ma tego złego... nie ma co roztaczać na razie czarnych wizji nie odzyskania kasy - trzeba walczyć wszystkimi możliwymi środkami. Foto-grafika, nie zastanawiaj się ani chwili, składaj pozew, nie czekaj na prokuraturę, oni sobie swoją drogą będą dochodzić! Tak naprawdę najbardziej mogą im zaszkodzić masowo napływające pozwy! Do dzieła!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum