Hmm, ciekawe...
Ja mam płyty sprzed kilku lat i dają się odczytać bez najmniejszego problemu.
Może to kwestia marki i jakości płyt (tak gdzieś czytałem), a ja prawie wyłącznie używałem Verbatim.
Czyżby zapis magnetyczny na twardym dysku był pewniejszy, niż wypalanie plastiku na płytach ???
Wydawałoby się, że zapis magnetyczny starzeje się najszybciej...
Ja archiwizuję zdjęcia na hdd komputera, na hdd zewnętrznym i dodatkowo na płytach.
Pozdrówka