Jeśli chodzi o mnie, to miałem na myśli fotografowanie o złotej godzinie lub później gdy jest już nieco ciemniej. Są wtedy zapalone latarnie uliczne, ale na zdjęciach niebo nie przypomina jeszcze czarnej plamy, lecz (zależnie od pogody, godziny i kierunku) niebo jest szarawe, pomarańczowe czy granatowe. Tzn. coś jak na 5. zdjęciu zupełnie z prawej.