A kiedy wrzucisz ten autoportret dla Sergiusza? Czy może już gdzieś wisi, a ja przegapiłem? Wiem, że tak nieładnie wcinać się w nieswoje sprawy, ale bardzo mnie ciekawi jak sobie poradzisz z tym tematem, bo jak dla mnie autoportret to chyba najcięższe co może być. Pozdrawiam