-
Na samej demonstracji czułem się rozdarty na obie strony, bo według mnie obie mają rację. Strasznie ciężko było pohamować się od ukazywania emocji, które mogłyby negatywnie nastawić wobec mnie jedną ze stron, ale ciężko było się nie uśmiechnąć, gdy z ust przeciwników padł jakiś trafny żart.
Cyrk, teatr, telenowela, paranoja. A to wszystko pod gołym niebem, na oczach całego świata. Wstyd mi było za nasz kraj. Czasami kłótnie były na tak niskim poziomie, że aż żal mi było tych ludzi. Może to dlatego, że nauczyłem się tolerancji i akceptacji faktów zastanych. Co będzie to będzie, nie ma sensu się pienić.
Aha, jeszcze jedno : gdyby nie to, że organizator akcji krzyż nawoływał do zachowania spokoju i powstrzymania agresji, jakby tłum został podjudzony i ruszyłby do akcji, to byłoby od cholery ofiar, chyba że służby użyłyby jakiejś broni masowej...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum