Wystarczy, ale i tak nie daje efektu. Chodzi o to, że np.
Herman jedzie może z 80 km/h, ale sprawia wrażenie, jakby się miał zaraz rozlecieć od przeciążenia. W przypadku samochodu ciężko o taki efekt, bo samochody są bardzo sztywne i tak naprawdę w ruchu czy nie to wyglądają tak samo. To nie jest zarzut do Twoich zdjęć. Nawet reporterskie zdjęcia z F1 są raczej nudne. Ciekawie się robi jedynie podczas deszczu, albo kolizji.