Rozumiem, że porównałeś nas wszystkich do Zbójcerzy, ale Micles z żadnej strony nie przypomina ani Kajka, czy Kokosza, ani Mirmiła, ani też Łamignata... Czyżbyś sugerował, że jest podobny do Jagi...?
Hmmm...
A Zdjęcie jak na pamiątkę z gór może być. Widać na nim i Miclesa i górę. Jakby wydrukować je na normalnym papierze fotograficznym, to i miejsce na wpisanie tekstu "Pozdrowienia z Westerplatte 2010" się znajdzie...