Światło na policzku i skroni dziwnie się odcina i brzydko wygląda.
Cienie od korali to przy tym mały pryszczyk.
Bo to jest światło kontrujące i nie powinno go tam być. Jego zadaniem jest odciąć sylwetkę od tła. Tylko tyle i aż tyle. Ale o świcie jest trudno takie zdjęcie zrobić bo słońce jest nisko nad horyzontem. To pora do fotografowania krajobrazów a nie modelek.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.