usprawiedliwiony, skończ studia i będą zdjęcia
usprawiedliwiony, skończ studia i będą zdjęcia
Nie zasłaniaj się studiami. Więcej czasu niż teraz miał już nie będziesz. No-chyba-że.
No nie wiem. Teraz i studiuję, i pracuję, i pomagam innym (powyższe 2 serie to foty na zaliczenie dla 2 znajomych, ASP i Architektura), i się lenię, i...
I wszystko i nic.
Z tego co pamiętam to jesteś na jakieś informatyce (?). Ta branża już nie daje tyle kasy co kiedyś, jest duża konkurencja, roboty coraz mniej, kodowanie praktycznie przeniesione zostało do Indii. Rzuć studia i idź na fotograficzne/operatorskie, będziesz robił to co lubisz.Zamieszczone przez micles
Pozdrawiam z krainy Optymalizacji Kombinatorycznej. Co wolisz, genetyczny, czy ewolucyjny? Ruletka czy turniej?
Jak zrobicie coś z moimi studiami, to zrobię coś z moimi zdjęciami
Jestem zadowolnym ze swojego sprzętu pstrykiem-gawędziarzem.
1. też mi usprawiedliwienie na zdjęcia, które pokazuje się na forum przypomnę - fotograficznym. Tym bardziej, że sam "lubisz" oceniać zdjęcia innych.
2. Czyli jak ktoś nie studiuje to już z założenia powinien robić lepsze zdjęcia?
3. Zrobiłeś dla kogoś "na zaliczenie" zdjęcia? Znaczy oszustwo na maksa i jeszcze się przyznajesz!
I ciekaw jestem, czy takimi .... powiedzmy "zdjęciami" Ci ludzie otrzymali zaliczenie?
Fiu fiu
Tak, piąteczki. Jedna z minusem, za nieobecności na zajęciach. Podobną dysputę o uczciwości odbyłem już raz na tym forum : http://www.canon-board.info/showthread.php?t=79387 od posta #8.
Na piąteczce to krzesełko jest tyłem do obiektywu:-P
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Kurcze. Czyli jednak prawda że poznańska ASP umiera.
Chyba, że te piąteczki to w Niższej Szkole Fotografi Bzdurnej i Nieużytecznej.
A może wirus miclesjady?
Na ASP poszedł światłocień, jako 1/2 projektu (drugą część stanowił inny tryptyk), ale dziewczyna nie studiuje tam fotografii, więc nacisk na nią nie jest aż tak zmaksymalizowany.
nie no spoko - to wszystko wyjaśnia
pewnie będą kolejne egzaminy, rozmowa o pracę ... itp. więc tez się pomoże
A durny naród płaci za wykształcenie (no chyba, że nie) - zamiast dać spokój z egzaminami/zaliczeniami - rozdać dyplomy i wszystko gra
Nie dziw się mojej reakcji ale uwielbiam zakłamanie polskiego/chrześcijańskiego narodu i miałem/mam doczynienia z wieloma studentami i osobami po studiach, które szukając pracy mają wielkie o sobie mniemanie - choć zdecydowanie nie powinny
no to ciekaw jestem na ile, na tą 5 Ty zapracowałeś?
Fiu fiu
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
