A ja się nie zgadzam. Zgadzam się za to z pankiem.
Większość zdjęć, portrety, reportaże, ogólnie tam gdzie są ludzie to nie tylko zlepek pikseli na ekranie. Do pełnej oceny zawsze ocenia się w pewien sposób autora. Tak mnie uczono, tak widzę to w galeriach, książkach itd. Więc albo masz mało wspólnego z takiego typu zdjęciami i stąd nieporozumienie, albo po prostu czepiasz się, bo lubisz.