Faktycznie, sory. Pan KopiPejst przewraca się w grobie![]()
Faktycznie, sory. Pan KopiPejst przewraca się w grobie![]()
Jaram sie 392b. Myślałem, że poziom naszej-klasy to poziom jakiś -100, ale ta fota sięga wartości bezwzględnego zera. GRATULACJE!![]()
Dzienki, jeszcze daj dysię i będziemy kwita ;P
Micles robi sobie jajca z odwiedzających ten temat.
Też podejrzewam, że specjalnie w tym temacie 90% wrzuca gniotów, a tak naprawdę to pewnie Tomaszewski czy inny Gudzowaty siedzi pod jego nickiem ;-)
Ja stawiam na Błyskotliwych.
Gdyby jej zabrac tego kwiatka, sciagnac ponczochy i buty oraz poprosic by jednak spojrzala w jej prawo - byloby znacznie lepiej.
Wydaje mi sie rowniez ze tej modelce nie powinno sie robic profilu twarzy.
W kazdym razie zabralbym nos z mocnego punktu
Reszta zdjec - tragedii nie ma, ale niestety swoja kariera doigrales ze beda jechac po Tobie jak po lysej kobyle.
Fakt faktem ze w wiekszosci zdjecia masz sztuczne (wciaz pamietam te nieszczesne grabie w szklarni..), sa ustawiane, bez klimatu. Nawet bokeh 1.4 tego nie zatuszuje.
Podziwiam Cie za upor i chcec udowodnienia wszystkim na okolo ze jednak dajesz rade.
Zaczales dosc wczesnie, o wiele wczesniej niz nie jeden tu na forum (lacznie ze mna) z fotografia portretowa i niezlym sprzetem
- jezeli nie zabraknie Ci uporu i checi to cos z tego wykujesz. Powodzenia![]()
Kwiatek kwestia dyskusyjna, mam mieszane uczucia. Pończochy (nie wiem jak się ich dopatrzyłeś - gratulacje) musiały być ze względu na temperaturę podczas sesji panującą (nie widziałem termometrów, ale strzelałbym na coś pomiędzy 4 a 8 stopni :P). Obrót - raczej nie - zostawiłbym tak jak jest teraz. Miała być właśnie taka przytłoczona, odrzucona, niekochana itp.Mi się właśnie wydaje odwrotnie, tzn en face mi się mniej podoba ;PTrochę nie rozumiem, że w innych wątkach, gdzie ludzie wrzucają swoje pierwsze foty, grono forumowiczów umie podejść do sprawy poważnie i faktycznie napisać coś sensownego, a tutaj, gdzie człowiek na prawdę się stara, dostaje tylko suche "bez sensu" albo "dobre" i tyle.Grabie były fajne
Nieustawiane to raczej repo, a nie sesje... A ustawianie można częściowo porzucić jak się ma modelki, które same umieją wygenerować przynajmniej ze 2 pozy na minutę... Bez klimatu pewnie dlatego że nie uciekam w artystyczne formy obróbki fot. Lubię standardowo - kolory są takie jakie są, ewentualnie są lekko podkręcone, a nie jakieś wydziwianie. Czasami nawet i bym chciał, ale nie mam żyłki kreacjonizmu jeżeli chodzi o tą dziedzinę fotografii.Coś trzeba robić w życiu. Jak patrzę na tych wszystkich ludzi, których głównym zajęciem jest picie, albo coś podobnie konstruktywnego, to mi się smutno robi.
I tak za późno. A sprzęt nie ma w portretach dużo do gadania. Tak na prawdę liczy się psychika, thinking outside the boxNie porzucę fotografii. Obiecuję!
Widać pończochy odrazu.
Dodaj do tego to co Parteq pisał o sztuności. Bo właśnie w tej pozie jest to straszni sztuczne.
Naprawdę nie rozumiesz dlaczego tak jest? Że sam sobie zapracowałeś na to? Swoim bezsensownym gadaniem w innych wątkach, swoimi bezsensownymi udowadnianiami racji w swoim wątku? Swoim sposobem rozmowy, taktu, kultury? Męczarstwem i wszystkim? Masz 20 lat, jak teraz tego nie rozumiesz, to chłopie puknij się mocno w głowę, bo jak tak Ci zostanie to będziesz miał smutne życie..
Taaaa, odkąd zobaczyłem te grabie to jak widzę jakiekolwiek zdjęcie ślubne Twoje to mam je przed oczami i odrazu masz -5 punktów na wejściu. Przecież, ani jedna osoba nie powiedziała, że były fajne, a Ty nadal musisz się upierać przy braku racji? Dalej nie rozumiesz, dlaczego nikt nei chce Twoich zdjęć komentować? Bo to jak rozmowa ze ścianą niestety..
Nie micles, to nei chodzi o kolory. Nikogo poza Tobą i może niektórymi ślubnymi nie interesują kolory, nie interesuje większość post-processingu, jeżeli sam kadr jest po prostu do d.
Nie mają klimatu, bo śmierdzą na kilometr sztucznością własnie. Widziałem miliard ustawianych zdjęć, które hipnotyzowały. Twoje w 98% odpychają niestety, ew. powodują uśmiech współczucia na twarzy.
Nawet sobie nie zdajesz sprawy, jak bardzo odświerzyłbyś umysł i zaczął produkować lepsze zdjęcia. Nie znam statystyk, ale czytając biografie roznych artystów, których cenie to każdy lubiał sobie chlapnąć i to więcej niż parę głębszych. Właściwie nie spotkałem innego. Jako umysł ścisły powinieneś wiedzieć, że te dane raczej nie są z przypadku..
Tylko Ty zdajesz sobie sprawę, że jesteś 100% zaprzeczeniem tej idei?
Dlatego serio - widzę Cie w krajobrazach, może z czasem i architekturze. Tam miałbyś świetną sławe, technicznie jesteś solidny, kreatywność jest ograniczona. To jest to co zrobisz lepiej od większości z tego forum.
No cóż, skoro nie, to może to forum chociaż? ;-) Albo głupie dogadywanie innym...?