robiłam 3 razy zdjecia w klubach... i powiem tak - jest fajnie, o ile nie ma dużo dymu. Bo jak jest, to AF w moim 350d wariuje.
A wyszło całkiem ciekawietakie kluby to zupełnie nie moje klimaty, ale da sie przeżyć
![]()
robiłam 3 razy zdjecia w klubach... i powiem tak - jest fajnie, o ile nie ma dużo dymu. Bo jak jest, to AF w moim 350d wariuje.
A wyszło całkiem ciekawietakie kluby to zupełnie nie moje klimaty, ale da sie przeżyć
![]()
Witam, :-)
jestem całkowicie nowy na tym forum a zarazem raczkujący w świecie foto.
wracając do tematu to chciałbym zapytać bardziej doświadczonych użytkowników o technikę fotografowania w klubie, nie chodzi mi o scene, artystów lecz o ludzi, typowy reportaż z przebiegu imprezy, grupki, stoliki, parkiet, bar itp. poniewaz tak jak zaznaczyłem powyżej jestem początkujący chcę wiedzieć jakie ustawienia zarówno aparatu jak i lampy ([bądź jej braku) będą najlepsze aby zdjęcia były zywe i fajne. co do szczegółów to chodzi mi o takie rzeczy jak: ISO, czas czy dłuższy czy krótszy a co za tym idzie to lapa czy jej używać a jeśli tak to czy rozpraszać światło czy nie?? w klubie raczej nie ma możliwości odbicia światła więć pozostaje jedynie raczej ustawienie na wprost lampy, lecz nie wiem czy to nie zepsuje zdjęć... wiadomo że obiektyw który aktualnie posiadam jest ciemny i jest to typowy spacerzoom ale chce kupic jeszcze jakies fajne szkło w przystępnej cenie moze np jakas stałka, prosze o podpowidz co byście polecili zarówno do klubu jak i po to aby w przyszłości sie przydało do portretu czy czegokolwiek innego...
pozdrawiam Bubixx :-D:-D
myślę, że kwestie techniczne to jedne z ostatnich, o które powinieneś się martwić...
Załóżmy, że jednak uda ci się poodbijać trochę światło flesza. Wtedy możesz sobie pozwolić na czasy 1/30-1/8, a może nawet dłuższe (widziałem fotki z klubów, robione z fleszem, przy ekspozycjach rzędu kilku sekund), pełna dziura napewno, choć to i tak ciemno, ISO takie, żeby osiągnąć właśnie ww. czasy (masz 50d, więc możesz spokojnie robić na 3200; ideału nie będzie, ale tragedii też*). I koniecznie RAW.
Jeśli ściany i sufit w klubie są jednak ciemne (nie wiem, nie chodzę), to może być ciężko. Jakiś czas temu zrobiłem trochę zdjęć na swoim balu gimnazjalnym. ISO miałem ok. 400-800, czasy 1/20-1/8, przysłona ok. 2.8 (kompakt koleżanki). Nie używałem lampy, zależało mi właśnie na zachowaniu nastroju imprezy. Prawie wszytkie zdjęcia były nieostre i zaszumione, ale klimat miały. Z kolei dla właściecielki aparatu (też fotografującej) priorytetem były portrety - błyskała lampą dość mocno, zostawiając tło prawie czarne. Można i tak...
W kwestii polecanych szkieł do tego typu imprez - to zależy od kasy. 50/1.8 pewnie się przyda, ale do klubu chyba trochę za długie, zwłaszcza, że jak napisałeś, intersuje cię impreza globalnie, a nie portretowo. Myślę, że najwłaściwsze byłoby coś z tej grupy: Sigma 20/1.8, 24/1.8, 30/1.4, Canon 28/1.8. Ale czy to przystępna cena, to już nie wiem...
myśle ze to będzie jeden wielki eksperymen ale napewno warto poprobowac i zobaczyc co i jak, a co do obiektywu to bede w najblizszym czasie czegos szukal i wlasnie mysle ze cos w okolicach 20 lub 35 znajde...
p.s "airhead" a co twoim zdaniem będzie najwiekszym kłopotem??:-D
To ja tez sie podepne pod ten watek.
Wiadomo, ze w klubie najwiekszym problemem jest swiatlo.
Fotki z lampa sa z tych "nieklimatycznych", natomiast bez lampy ciezko cokolwiek zrobic, by bylo ostro (chociaz czasami swiatlo zastane pozwala zrobic nieporuszone zdjecie dj-om stojacym za deckami, albo wokaliste w swietle czerwonych/zielonych reflektorkow).
Ja jestem kompletnym amatorem i probuje sil pozyczona stalka 50mm 1.8. Zamierzam docelowo dokupic sobie 50mm 1.4....ale pytanko jest inne:
czy 17-40L lub 24-105L nadawaly by sie do focenia w klubie? Oba sa f/4..wiec odpada raczej focenie bez lampy...natomiast sa to dosc uniwersalne obiektywy do zastosowan "pozaklubowych"?
Myślę, że szkło to akurat niewielkie zmartwienie, f/1.0 będzie czasem za mało jak chcesz statycznie bez lampy, ważniejsze wyczuć klimat miejsca i opanować "nieco" technikę.
Tematy z forum:
http://canon-board.info/showthread.php?t=46509
http://canon-board.info/showthread.php?t=40141
Dodatkowo można przejrzeć np.:
http://www.canon-board.info/forumdisplay.php?f=44 (do wybrania)
http://canon-board.info/showthread.php?t=36281
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=41348
juz przegladam
a pytanie ktore cisnie sie na usta amatorowi...czy jasnosc obiektywu jest bardzo potrzebna (np stalki) jak i tak bedzie przypalac lampa wbudowana lub zewnetrzna. Tzn czy ma to jakies znaczenie czy cykamy np 1.4 czy np. kitem 18-55 albo 24-105 f/4? a pytanie ktore za tym idzie... jak sie maja do tego ustawienia gdy przypalamy lampa...
bo wiadomo gdy swiatlo zastane jest na tyle dobre (np. oswietlajace np gramofony) mozna sprobowac f 2.0, bez lampy, czasy 1/20/30/50 probowac i wyjdzie.... w przypadku lampy wtedy jak to sie ma?
Tak to się ma, że musisz iść i zrobić sam. Jakbyśmy Ci mieli pisać kiedy jakie ustawienia robić to byśmy spędzili cały dzień na kompie a Ty byś i tak tego nie zapamiętał
Jeśli to jest dla klienta to musisz wcześniej się zapytaćw jakim stylu te zdjęcia chce. Zrobisz inaczej to bedzie kręcić nosem.
Co innego zrobić zdjęcia ostre co innego ze smugami na drugą kurtynę (nie każdemu to się podoba, klienci są wybredni).
Wogóle, to jeśli chcesz to zrobić dobrze to idź dzisiaj do jakiejść knajpy i popstrykaj na próbę, więcej sienauczysz obsługując sam sprzęt niżby największy guru miał Ci na forum pisać co i jak
Ja np. nie za bardzo kontroluję czas, ustawiam Av jak mi pasuje (zazwyczaj nawiększa dziura) i ustawiam lampę na ETTL na -2. Tak robiłem zdjęcia na Tauronie (f/4) na moim blogu, oświetlenie było podobne jak w klubie. Za to w galerii z koncertem jazzowym miałem tylko Av 1.8 bez lampy.
Ostatnio edytowane przez Troyan ; 26-10-2009 o 13:22
Założyłem sobie FOTOBLOGA