Cytat Zamieszczone przez mxw Zobacz posta
ok, a po co tobie zmieniać tę datę?
Ja nie chce zmieniać. Chce, żeby data modifykacji pliku była zgodna z datą wykonania zdjęcia.

Cytat Zamieszczone przez mxw Zobacz posta
bo temat jest dość śliski.
Nie widze tutaj żadnej śliskich powierzchni

Cytat Zamieszczone przez mxw Zobacz posta
dat w pliku jest kilka, generalnie wszystkie są złe i polegać na nich nie można. w exif jest dość podobnie, dat jest kilka (np. original, digitized), też każdy producent sprzętu, albo wręcz każdy model puszki inaczej je traktuje. jeżeli przetworzysz je w jakimś sofcie (wywołasz RAWa), to problemy się spiętrzą. do tego, jeżeli używasz windows (jak jest w mac'u, nie wiem), to każde przesunięcie czasu związane ze zmianą czasu (letni/zimowy) także przesunie ci datę i godzinę wszystkich plików (tak tak!), jak dojdzie do zmiany strefy czasowej, to już w ogóle masakra. więc...? czego oczekujesz? ;-)
No dobra, ale zarówno Original i Digitized są poprawne (znam różnice między nimi). Czyli w EXIFie wszystko jest poprawne. Dlatego cały ten Twój wywód nie ma związku z problemem.
Date modyfikacje pliku mam przesuniętą. Pliku! Nic związane z EXIFem.

Cytat Zamieszczone przez mxw Zobacz posta
ale odpowiadając na pytanie: używam ACDSee Pro - tam są wszelkie opcje związane z możliwością zmiany daty/czasu w plikach zdjęć - można zmieniać datę pliku (utworzenia lub modyfikacji) lub datę EXIF (original) i ustawiać je na:
- inną datę w pliku (np. EXIF -> file modification),
- konkretną datę/godzinę (podajesz z ręki),
- datę/godzinę początku serii zdjęć (zaznaczasz kilka zdjęć, podajesz datę/godzinę pierwszego, reszta przesuwa się odpowiednio),
- przesunięcie czasu (+/- ileś minut, godzin, dni itp.)
To o czym mówisz nie ma związku z moim pytaniem. Ja nie mam ochoty nic zmieniać. Mnie irytuje ta różnica, bo nie wiem skąd wynika. Może ktoś mógłby zobaczyć czy u niego też tak jest?
A jakbym chciał zmienić tą datę to po prostu wpisałbym: touch plik data

Cytat Zamieszczone przez mxw Zobacz posta
uff, a poza tym na tym ekranie, oj, czterocyfrowe numery zdjęć, oj podkatalogi, uuuu... obciach!
? Pretensję do Canona, to przecież aparat tak nazywa katalogi i zdjęcia, a nie ja. Zresztą, co jest złego w takim nazewnictwie?