Jeszcze trochę i w Europie nie będzie można kichnąć. Kupując aparat dostaniemy listę zabronionych czynności i okaże się, że mamy aparat ale zdjęć nie mozemy robić. No chyba, że jak pierwsi chrześcianie zejdziemy do podziemia. Oby poprawna politycznie europa w porę sie opamiętała bo pojedziemy do "demokratycznych" Chin robić zdjęć.