Za ostro to czasem kucharz potraktuje tortillę sosem chili,a skoro jesteśmy przy kuchni meksykańskiej to właśnie jedynie w Meksyku, taka sesja nie naruszałaby (tak przypuszczam (?)) pewnych norm dobrego smaku . Tam symbolika śmierci jest odbierana w innym kontekście,ale to zupełnie inna kultura i obyczajowość, zasadniczo odmienna od polskiej.
Z drugiej strony, cmentarz jest miejscem sakralnym (z pominięciem komunalnych),więc jeżeli taka sesja miałaby się odbyć,należałoby o zgodę na taką sesję poprosić zarządcę cmentarza na takiej samej zasadzie,jak udzielana jest zgoda na fotografowanie uroczystości liturgicznych w kościele. Ktoś próbował ?
W zasadzie wszystko dosadnie to wyłożył już KrzysK...
...a kwintesencja pomysłu jest trafnie napisana tymi słowami: