Przeszedłem dłuuugą drogę ze szkłami najpierw do 400d, a obecnie 40d. Zniechęcony złą opinią o 17-85IS USM nawet go nie brałem pod uwagę przy zakupach. Po długich analizach wydał mi się optymalny 28-135IS USM + kit 18-55. Wymieniłem 2 szt 28-135 i kita bez IS na nowszego z IS-em. Prawie dobrze, ale 28-135 to chyba się nadaje do studia, a nie do fotografii podróżniczej (ciężki, ogromna przednia soczewka powodująca "zwis" w dół całego zestawu, samoczynne rozsuwanie), a zdjęcia na pewno nie powalają. Pierwszym sygnałem "nawracającym" mnie na 17-85 był fakt, że "fotograf ślubny" rok temu na ślubie mojego syna robił zdjęcia tym obiektywem i zdjęcia były "mocno" OK - na pewno nie gorsze niż moje z 28-135. Ponownie przeanalizowałem wykresy na optycznych.pl z testu 18-55IS i 17-85IS USM i stwierdziłem, że są bardzo zbliżone na szerokim kącie, a potem to już zwycięża 17-85. Zreorganizowałem ponownie szklarnię i teraz mam 17-85IS USM, z którego jestem zadowolony (choć oczywiśnie nie zachwycony), 55-250IS i 50/1,8 II. Rozumiem rozczarowanie optycznych.pl przy cenie rzędu 2,5K, ale przy cenie rzędu 1000zł. to obiektyw wart swojej ceny. W połączeniu z korpusem 50d zniknie uciążliwość winietowania (automatyczna korekta), a ze zniekształceniami geometrycznymi świetnie radzi sobie taniutki programik PT Lens.