Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Osłona wizjera - czy warto zainwestować?

Widok wątkowy

  1. #6
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 200

    Domyślnie

    mam wrazenie, ze niektorzy producenci chwyca sie kazdego sposobu, zeby wcisnac ludziom zupelnie niepotrzebne gadzety. i jeszcze cena 40 PLN. za to mozna 5 bezdomnym obiad kupic w barze mlecznym - jesli jzu szukasz pomyslu na wydanie pieniedzy

    zasyfiony wizjer - wziac patyczek do uszu i w minute jest jak nowonarodzony.


    a jesli chodzi o oslonki... czekam na oslonki na przyciski (zeby sie nie scieraly), nakladki na gwint statywu, kondomiki na grip, na lampe blyskowa i specjalne zelowe wkladki (tylko 20 PLN za sztuke) do gniazda USB, bo a nuz sie cos z nim stanie...

    ja wiem, ze w szkolach ucza, ze zawsze przez prezerwatywe... ale jesli dobrze znasz partnerke, ufasz jej i sam jestes odpowiedzialny... no kurcze... nie robmy sobie jaj z pogrzebu


    jesli chodzi o tor optyczny w korpusie, to kategorycznie nie wolno tykac (juz naewt nie mowie o czyszczeniu) matowki. bo latwo ja zarysowac. ale ta szybka od strony okularu... nie przesadzajmy...
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 03-12-2009 o 10:52
    www albo tez flickr

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •