Osłona wizjera - czy warto zainwestować?

[radradish]

Witam

Wiadomo, że wizjer się brudzi

Rzadko w sklepach spotyka się coś takiego jak osłona na wizjer w postaci np. szklanej szybki jak tutaj:

http://www.allegro.pl/item824975818_...5d_mark_2.html

W związku z powyższym pojawia się szereg pytań:

Czy warto skorzystać z takiego wynalazku (zakładając, że nie utrudnia on robienia zdjęć np. z powodu braku powłok antyrefleksyjnych czy przy korzystaniu z okularów)?

Jak duże jest ryzyko, że czyszczenie lub paprochy (kurz, złuszczony naskórek etc.) spowodują uszkodzenie soczewki wizjera? Wiadomo bowiem, że tłuszcz z ludzkiej skóry szkodzi powłokom antyrefleksyjnym.

W jaki sposób najlepiej czyścić wizjer po jego przedmuchaniu, kiedy nadal zostaje na nim dużo paprochów? Czy istnieją specjalne zestawy do tego?

Ile orientacyjnie kosztuje wymiana soczewki wizjera w serwisie?

Pozdrawiam
Perfekcjonista

[Jago]

O tym masz tutaj: http://canon-board.info/showthread.php?t=50752

[tombas]

albo coś źle doczytałem:-P, albo kolega pytał o zupełnie coś innego, odpowiadasz nie zadając sobie trudu sprawdzenia linka jaki podał.

[Jago]

albo coś źle doczytałem:-P, albo kolega pytał o zupełnie coś innego, odpowiadasz nie zadając sobie trudu sprawdzenia linka jaki podał.

Ty odczytałeś dobrze ...... Przepraszam ...... Ja sprawdziłem - ale źle ....... Tak to jest, jak się z forum korzysta w pracy.

[Kronos]

Nie wiem czy jest sens korzystania z takich wynalazków. Wizjer (jak już się mocno zabrudzi) czyszczę pędzelkiem z kosmetyczki dziewczyny (taki mały chyba do rzęs) i na mokro patyczkiem kosmetycznym (takim do uszu). A jeżeli przenoszę sprzęt w trudnych warunkach to zakładam ten kawałek gumki co jest na pasku od aparatu. W analogu mam tak drastycznie porysowany wizjer (od czyszczenia paluchem i skrawkiem koszulki), że pod światło to nie przypomina kawałku plastiku, ale nie widzę żadnych różnic w użytkowaniu (oko nie ogniskuje na wizjerze, efekt taki sam jak z przednią soczewką obiektywu).

[akustyk]

mam wrazenie, ze niektorzy producenci chwyca sie kazdego sposobu, zeby wcisnac ludziom zupelnie niepotrzebne gadzety. i jeszcze cena 40 PLN. za to mozna 5 bezdomnym obiad kupic w barze mlecznym - jesli jzu szukasz pomyslu na wydanie pieniedzy

zasyfiony wizjer - wziac patyczek do uszu i w minute jest jak nowonarodzony.


a jesli chodzi o oslonki... czekam na oslonki na przyciski (zeby sie nie scieraly), nakladki na gwint statywu, kondomiki na grip, na lampe blyskowa i specjalne zelowe wkladki (tylko 20 PLN za sztuke) do gniazda USB, bo a nuz sie cos z nim stanie...

ja wiem, ze w szkolach ucza, ze zawsze przez prezerwatywe... ale jesli dobrze znasz partnerke, ufasz jej i sam jestes odpowiedzialny... no kurcze... nie robmy sobie jaj z pogrzebu


jesli chodzi o tor optyczny w korpusie, to kategorycznie nie wolno tykac (juz naewt nie mowie o czyszczeniu) matowki. bo latwo ja zarysowac. ale ta szybka od strony okularu... nie przesadzajmy...

[Diabel03]

Czy warto skorzystać z takiego wynalazku (zakładając, że nie utrudnia on robienia zdjęć np. z powodu braku powłok antyrefleksyjnych czy przy korzystaniu z okularów)?

Dla mnie nie warto, do tej pory mi nie przeszakdzał wizjer i nawet nie myślałem o żadnej szybce Aparatem robie zdjęcia a nie go pieszcze i pielęgnuje

[andrewjohn]

Mnie też sie wydaje, że nie warto. Na ekranie LCD mam osłonkę ze szkła GSS, ale tam jest większa możliwości zarysowania czy uszkodzenia, jeżeli chodzi o wizjer to leży głebiej i chyba trudno go uszkodzić mechanicznie.

[Pinio]

A ja pilota od telewizora trzymam w reklamówce...

[radradish]

A ja pilota od telewizora trzymam w reklamówce...

A kto nie trzyma? Ostatnio zrezygnowałem z plastikowej osłony Nokii, to zaczęła mi farba schodzić z obudowy :/