Dane które archiwizuje to fotki i muza...także za bradzo nie ma jak sie cokolwiek przyczepic. A jeśli chodzi o Nortona to nie mam najlepszego zdania o tym i innych antywirusach instalowanych "na stałe", miałem go kiedys i żadnego pożytku nie bylo z niego tylko zamulał skutecznie system. Poprzednia instalka XP chodziła mi ponad 2 lata bez żadnego antyvira, jedynie tylko z zaporą windowsa i wszystkimi aktualizacjami... No oprócz tego trzeba mieć głowe na karku i wiedziec jak sie nie "zarazić"

A co do 7-ki to chyba zwykła ciekawość nowego... ale chyba zostane przy poczciwym XP