Sęk w tym, że stałych, manualnych obiektywów nie robiono aż tak krótkoogniskowych, bo w tamtych czasach panującym formatem było 24x36mm, a dla tego formatu ogniskowe rzędu 16mm to już ultraszeroko, o krótszych nie wspominając...
To czego szukasz po prostu nie istnieje, a najlepszym sposobem na dostęp do szerokich kątów jest przesiadka z APS-C na mały obrazek (dumnie zwany FullFrejmem) :-)
Po takiej przesiadce bez problemu uzyskujesz dostęp do "nie-bardzo-drogich szerokich kątów" w postaci np. EF 28/1.8 USM; EF 24/2.8; EF 20/2.8 USM
Wystarczy raz zainwestować w aparat, a potem każdy z tych obiektywów kupisz do 1500zł bez problemu, a 24mm nawet za połowę tej ceny.