To jest najgorsze, że taki plecaczek nagle robi się 2x droższy od samochodu, którym jeżdżą twoi rodzice

Zapytam inaczej, jeszcze bardziej wysublimowanie : czy ktoś się ubezpieczył, został okradziony i sukcesywnie wywalczył kasę z ubezpieczalni? No, albo znajomy?