Ja również zaczynałem od 50mm 1.8. Był to mój pierwszy obiektyw zaraz po kitowym. Mimo że jest dość wąski, bardzo lubię się nim bawić. Oczywiście, że nie nadaje się do zadań, za które masz dostać pieniądze, ale za 300zł dostajesz ładne zdjęcia przy kiepskim świetle. Bez lampy oczywiście.
Teraz tylko sam się zastanawiam, czy zamienić tego 1.8 na 1.4, czy może skusić się na Canona 60mm 2.8 USM Macro? Chyba jednak pójdę za głosem światła. A w przyszłości obowiązkowo 85mm 1.8.
Dobrze myślę??