doświetlenie wnętrz

[rosim]

Witam, chciałbym się poradzić, czy ktoś zna jakis sposób, aby tanio dodatkowo doświetlić sztucznym światłem wnętrze mieszkania (zwykłe w bloku). Myślałem o jakimś halogenie (lampa przenośna), tylko nie wiem jakie światło będzie lepsze do korekty WB - światło żółte, czy białe, bardziej zbliżone do jarzeniowego.
Przepraszam, ale w kwestii oświetlenia sztucznego nie mam zupełnie żadnego doświadczenia, dlatego piszę w tym dziale. Aha, nie mam zewnętrznej lampy błyskowej, obiektywy sigma 17-70 i canon 50f1.4, oraz tamron 55-200, ale tego ostatniego do wnętrz raczej nie będę używać.
Nie chodzi mi o zdjęcia studyjne, tylko o poprawę wartości natężenia oświetlenia w domu do zwykłych amatorskich zdjęć.

[airhead]

flesz z pomarańczowym filtrem?

[rosim]

NIe chcę robic zdjęć z fleszem

[Janusz Body]

Witam, chciałbym się poradzić, czy ktoś zna jakis sposób, aby tanio dodatkowo doświetlić sztucznym światłem wnętrze mieszkania (zwykłe w bloku). Myślałem o jakimś halogenie (lampa przenośna), tylko nie wiem jakie światło będzie lepsze do korekty WB - światło żółte, czy białe, bardziej zbliżone do jarzeniowego.....

W sumie to bez znaczenia - dokładnie to ma znaczenie ale do celów amatorskich naprawdę minimalne. Ważne żeby światło było możliwie jednolite - takie same źródła światła. Najtrudniej poradzić sobie z kilkoma różnymi rodzajami oświetlenia.

Można zastosować wiele różnych rozwiązań.

1. Żarówki (jarzeniówki) energooszczędne - takie wkręcane w oprawki. Są dostępne tzw. światła białego. Trochę droższe ale są bliżej światła dziennego. Zaleta to mały pobór prądu (23W to odpowiednik 100W żarówki żarowej).

2. Halogeny. Można kupić całe lampy a 500W (takie tzw. kablówki) w Castoramie. Wada - licznik się kręci jak zwariowany i wydzielają dużo ciepła.

Ogólnie to światło należy raczej odbijać od "czegostam" - np. biała ściana, prześcieradło, parasolka (bardziej profi ;-) ) i raczej nie kierować bezpośrednio na "model".

[mieszko_1vp]

nie wiem o jakie doświetlenie Ci chodzi-ja w castoramie kupiłem jakieś takie energoszczędne o temperaturze 6400k i 24W- powkręcałem w żyrandol i po prostu zapalam światło w pokoju-na początku czujesz się jak w kostnicy-ale później "zwykłe" światło jest nie do zaakceptowania