hehe ... ja wlasnie zamierzam sie za to zabrac jednak jak narazie to jestem klientem bo za rok biore slub i powiem wam ze jako powazny czlowiek duzo lepiej czuje sie z umowa w reku - pamietajcie ze kazdy kij ma dwa konce ... i zarowno zleceniobiorca jak i zleceniodawca oczekuja wysokich standardow ...
dlatego jesli ktos proponuje mi spisanie umowy to ciesze sie bo traktuje go jako profesjonaliste a nie jakiegos mordochwyta ( bez urazy ale mi pasowalo )
dlatego na swoj slub mam umowe .. na konkretna godzine miejsce zakres fotografii na uroczystosciach wplacana zaliczke na poziomie 7% za usluge i spie i jestem spokojny.
kiedy sam wezme sie za focenie uslugowe rowniez bede spisywac umowy