Cytat Zamieszczone przez Uciech
w

ostatnimi czasy myslac o 'rozkreceniu' swojego interesu .. pytalem 'ksiegowego' o to jak to zrobic aby nie zakladac dz. gosp. .. wyjscie jest nastepujace jak robimy cos dla jakiejs firmy to piszemy umowe zlecenie (jak powyzej .. plus jakies indywidulane zmiany).. podobnie jest z osobami fizycznymi.. tylko slyszalme (chodz nie widzialem tego w rozporzadzeniu) ze umowy takie 'pomiedzy osobami fizycznymy' zawiera sie powyzej 200PLN)
Nie mogę znależć tego zastrzeżenia.
Kiedyś było ale dotyczyło 2 kpln
Wynikało to z DAWNEGO brzmienia art. 75 kc.
Czynność prawna obejmująca rozporządzenie prawem, którego wartość przenosi dwa tysiące złotych, jak również czynność prawna, z której wynika zobowiązanie do świadczenia wartości przenoszącej dwa tysiące złotych, powinna być stwierdzona pismem.

§ 2. W wypadku gdy przedmiotem czynności prawnej jest rozporządzenie prawem do świadczeń okresowych lub zobowiązanie się do takich świadczeń, wartością prawa lub zobowiązania jest wartość świadczeń za jeden rok, a jeżeli świadczenia mają trwać krócej niż rok - wartość za cały czas ich trwania.
Przepis ten został uchylony na podstawie USTAWY z dnia 14 lutego 2003 r.
o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.Nr 49 poz. 408 )

Cytat Zamieszczone przez Uciech
Najistotniejsze jest to naze od umowy zlecenia placimy podatek (ale nie VAT).. inna forma jest tez umowa o dzielo.. tyle ze w tym przypadku jest wiecej odprowadzanego 'badziewia' do US i ZUS (skladki na emeryture itd)
Nie tylko.
Z punktu widzenia przyszłej odpowiedzialności (RWD) istotna jest też różnica
w zakresie działań i rezultatu do osiagnięcia którego się zobowiązałeś.
Umowa zlecenia jest umową "starannego działania" - zobowiązujesz
się zrobić wszystko by z imprezy wyszły ładne fotki. Umowa o dzieło jest umową "rezultatu" - więc zobowiązujesz się zrobić ładne fotki i nie ma
przebacz ....