Mysle ze lepiej miec cropa soft jak mala matryce. Nawet jesli doplacic za wiekszy kawalek krzemu to wcale to tak wiele drozej nie wyjdzie liczac potrzebe szerokich szkiel...
Czy ten crop to taka super sprawa? Co z tego ze w teorii jestescie do przodu na milimetrach? Ile zwyklych ludzi potrzebuje na codzien 600mm? Zreszta to spokojnie mozna sobie wyciac z FF, w ta strone nie ma duzych problemow. Mozna miec z czterysety i 800 liczac odpowiednio gesta matryce.
Nie ma w zasadzie dobrych szkiel do cyfrakow. To co jest to jak narazie przeroby robione z koniecznosci a nie cos przyzwoitego. Olympus wystartowal ze swoim zestawem, ale czy to taki dobry system? Jakos nie widac owacji i wielkiego zainteresowania.
Co do argumentu lzejszych szkiel do cyfr... Polecam sobie porownac klasyka... 17-85 vs 28-135... Rzeczywiscie... Kolosalna roznica. Tylko w ktora strone? Bo liczac 200 dolcow wiecej za ef-s'a... Wolal bym doplacic do matrycy... Tam przynajmniej bedzie to widac w wizjerze czy pixelach.